poniedziałek, 17 marca 2014

Wampir z zasadami

 
Tytuł: W pół drogi do grobu
Oryginalny tytuł: Halfway to the Grave
Autor: Jeanienie Frost
Tłumaczenie: Anna Reszka
Seria: Nocna Łowczyni
#1 W pół drogi do grobu
#2 Jedną nogą w grobie
#3 W grobie
...
Wydawca: MAG
Liczba stron: 440


„Cieszę się, że wciąż żyjesz, Charles. Jednak jedyny powód, dla którego tak jest to to, że nie miała żadnego srebra. W innym razie przebiłaby cię na amen. Ma taką tendencję, że najpierw kogoś zabija, a dopiero potem się przedstawia”.

Dokonując zemsty, półwampirzyca Catherine Crawfield poluje na nieumarłych i ich zabija. Ma nadzieję, że odnajdzie wśród wampirów swojego ojca, odpowiedzialnego za zniszczenie życia jej matce. Schwytana przez Bonesa, łowcę nagród polującego na wampiry, zostaje zmuszona do współpracy. W zamian za znalezienie ojca Cat zgadza się trenować z seksownym nocnym łowcą, aż dorówna mu umiejętnościami walki.
Jest zdziwiona, że nie kończy jako jego przekąska. Czyżby rzeczywiście istniały dobre wampiry? Wkrótce Bones przekona ją, że bycie mieszańcem nie jest wcale takie złe. Zanim jednak Cat zdąży się nacieszyć nowo zdobytym statusem pogromczyni demonów, oboje będą ścigani przez grupę zabójców. Cat musi opowiedzieć się po jednej ze stron…
A Bones okaże się dla niej równie kuszący jak żywy mężczyzna. [źródło: lubimy czytac.pl]

„- Kotek, wciąż jej nie powiedziałaś? Cholera, na co ty czekasz?
- Na drugie nadejście Chrystusa! - rzuciłam - I ani chwili wcześniej! Teraz, właź do szafy!”

Zanim zaczniecie ubolewać nad poziomem literatury, jaką dla siebie dobieram, pozwólcie sobie wytłumaczyć jedną rzecz. No dobra, dwie. Po pierwsze, ta książka nie zalicza się do tych wielce górnolotnych, ale jestem w stanie postawić ją na równi z tymi o bardziej wyszukanej tematyce. Dlaczego? Tutaj przechodzimy do drugiego faktu, który trzeba sobie przyswoić, zanim obdarzy się tę książkę pogardliwym spojrzeniem – Cat Crawfield  Bones wymiata, co wraz z osobliwym poczuciem humoru autorki tworzy mieszankę wybuchową.

„I pamiętaj: bądź grzeczna tylko wtedy, gdy jest to lepsze od bycia niegrzeczną.”

Wspaniali bohaterowie to pierwszy stopień do piekła wspaniałej książki. I nawet wtedy fabuła może nie być zbyt wyszukana. Znowu wampiry, a nawet taki popularny schemat łowców tychże istot. Przynajmniej mściwe półwampiry w roli łowców wampirów to świeżynka. To by było na tyle, jeśli chodzi o kreatywność fabuły, jednak od tego typu książek miałam już dłuższą przerwę, więc nie odczułam tak bardzo tej schematyczności. Co więcej, nawet odczułam jakąś chorą satysfakcję z tego, że pomimo średnio zachęcającego opisu i takiej też okładki po „W pół drogi do grobu” jednak sięgnęłam. Książka ma w sobie ten element, który ja nazywam po prostu „coś”. „Coś” jest to bowiem mityczna wielkość fizyczna oddzielająca zwykły paranormalny gniot dla średnio ogarniętych przedstawicielek płci pięknej od może nie tyle, że wartościowej, ale na pewno godnej uwagi powieści. No i co tu dużo mówić, Bones w roli tego_dobrego_gościa jednak zrobił swoje <3

„- Nie zerwaliśmy - zaprzeczyłam natychmiast mówiąc bardziej do siebie, niż do niego - My, eee, zrobiliśmy sobie przerwę na przemyślenie pewnych spraw oraz, eee, ponowną ocenę naszego związku, więc... Upchnęłam go w szafie! - wyrzuciłam z siebie z wstydem.
Timmie wybłuszył oczy.
- I wciąż tam jest?”


Moja ocena: 8/10


6 komentarzy:

  1. No właśnie dobrze, że mi przypominałaś o tej serii. :) Muszę po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojejku, jak widzę "Nocna Łowczyni" to mam tylko jedno skojarzenie! :D a co do książki, to myślę, że warto po nią sięgnąć ;)

    Pozdrawiam, Anath

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się fajnie, choć ostatnio zupełnie nie jestem w nastroju do wampirzych książek. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam pozostałe tomy, a za ten jakoś do tej pory jeszcze się nie zabrałam :P Muszę w końcu nadrobić tą zaległość :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj zgadzam się Bones wymiata! <3 Ja mam są sobą 4 tomy tej serii i mogę powiedzieć, że bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bones <3 I masz rację, ta książka ma to COŚ :)

    OdpowiedzUsuń

Oczywiście za każdy komentarz jestem niezmiernie wdzięczna, więc skoro już tutaj jesteś, zostaw po sobie ślad ;)